DZIADKU, BABCIU Dziadku, Babciu moja miła Dzisiaj Wasze święto Chcę abyście mieli zawsze buzię uśmiechniętą. Chociaż jestem mała I niewiele umiem Za moich rodziców serdecznie dziękuję. BABCIA DO NAS SIĘ UŚMIECHA Piosenka Kiedy smutny jesteś czasem i samotność ci doskwiera, babcia zawsze cię pocieszy w niej to znajdziesz Kochana Babciu i drogi Dziadku! 殺 W dniu Waszego Święta życzymy Wam uśmiechu z rana, by miło wspominać te lata co przeszły, by wszystkie troski w Babciu i Dziadku życzymy wam dużo zdrówka i samych szczęśliwych dni. Jump to. Sections of this page. Accessibility Help. Press alt + / to open this menu. Facebook. 36 views, 1 likes, 0 loves, 0 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Lumaro: Kochana Babciu i Dziadku zaczniemy zwyczajnie, bo z Wami zawsze jest bardzo fajnie, i w słońcu i w deszczu, w . Zapach zupy jarzynowej ze śmietaną, kluski z serem i ryż z cynamonem, a do tego kochane stare podwórko pomiędzy przedwojennymi kamienicami, ciemny, tajemniczy warsztat i strych pełen skarbów. Babcia w fartuchu obiera ziemniaki, dziadek z kieszeni wyciąga cukierka. Za chwilę pójdziemy na spacer do Ratusza, żeby nakręcić zabytkowy zegar. Widać stamtąd całą okolicę. Jest pięknie! Wspaniale! Po powrocie usiądziemy, dziadek na swoim krześle na szczycie stołu. Do swojej ulubionej fajki załaduje tytoń i zapali, a ja wgramolę się na jego kolana i będę, razem z nim, paliła tę fajkę. Potem można jeszcze sprawdzić, czy w piecu się pali, przeczytać bajkę z Przyjaciółki i wyruszyć na ogródek. Dziadek ma duży rower z ramą. Na niej szary kocyk, na którym usiądę bokiem i będę trzymała się kierownicy. Pojedziemy. Pan Sąsiad przywita się z nami. Na ogródku jest altanka z wielkim namalowanym słonecznikiem. Tam są moje zabawki, kredki, kalkomania. Założę czerwone gumowce Babci, żebym mogła chodzić po błocie, bo rzeka znowu wylała i woda stoi po kolana. Mam 5 lat. Mam na imię Hania. Jest rok 1982. Wcale nie wiem, że ta codzienność, normalność w starych murach bez łazienki, od rana do popołudnia, ukształtuje mnie tak bardzo. Że tak mocno zapadnie mi w pamięć. Sprawi, że będę miała cudowne wspomnienia. Dzieciństwo pełne snów. Babciu, która masz już 96 lat i Dziadku, który jesteś już TAM – dziękuję 🙂 Dzień Babci i Dzień Dziadka Ten tekst napisałam 8 lat temu, kiedy Babcia jeszcze była z nami. Dziś wszyscy Dziadkowie są już po tamtej stronie. Wierzę, że nadal nad nami czuwają. Co roku wzruszam się tak samo, na wspomnienie tych beztroskich chwil. Pachnie pod nosem zupa mleczna przyniesiona w słoiku na śniadanie w letni dzień. W piecu rośnie najlepszy na świecie drożdżowiec. Dziadek nadal pyka fajeczką. A Babcia częstuje ciasteczkiem i wsuwa do ręki 5 zł. „Na lody”. Wszystkiego najlepszego, Drogie Babcie i Kochani Dziadkowie! Hania 17 stycznia w naszej szkole tradycyjnie odbył się Dzień Babci i Dziadka. To bardzo ważne święto dla naszych przedszkolaków i uczniów klas I-III, dlatego dzieciaki bardzo się starały jak najlepiej odegrać swoje role. Aby nieco cofnąć się w czasie i przypomnieć młodość dziadkom, dzieci pod opieką wychowawczyń przygotowały przedstawienie „Historia babci i dziadka”. „Opowiemy Wam historię romantyczną niesłychanie, jak to dziadek poznał babcię. Co to było za spotkanie! Działo się to wieki temu, musisz wiedzieć przyjacielu, o tych latach się mówiło, że to czasy PRL-u.” Dziadkowie ze wzruszeniem, ale i z rozbawieniem oglądali swoje wnuki przedstawiające życie w czasach PRL-u. Dzieciaki śpiewały również piosenki, tańczyły „Cza-czę dla babci i dziadka” oraz złożyły serdeczne życzenia i podziękowania swoim dziadkom, wręczając im własnoręcznie wykonane upominki. W tym roku dziadkowie zostali podwójnie obdarowani prezentami. Pani Dyrektor przygotowała loterię podczas, której wszyscy otrzymali niespodzianki. W ten sposób mili goście otrzymali podziękowania za miłość jaką okazują swoim wnukom. Babcie i dziadkowie na czele z panią Piątek, śpiewająco podziękowali wszystkim za miłą uroczystość. Po akademii nasi goście zostali zaproszeni na słodki poczęstunek, przygotowany przez rodziców. To był piękny dzień, pełen uśmiechu i radości. Dziękujemy wszystkim za przybycie. Kliknij aby przejść do galerii zdjęć. Cel główny: Wzmocnienie więzi emocjonalnej z rodziną, kształtowanie uczucia przywiązania i szacunku do ogólne:- uczenie sposobów wyrażania uczuć i szacunku do osób starszych;- obmyślenie różnych niespodzianek sprawiających radość najbliższym członkom rodziny;- przyzwyczajanie do kulturalnego zachowania się wobec swoich dziadków podczas składania życzeń;- kształtowanie więzi uczuciowej z Cele operacyjne:- uczeń wie, w jaki sposób może wyrazić swoje uczucie do swoich dziadków;- potrafi okazać szacunek w stosunku do osób starszych;- potrafi kulturalnie zachować się wobec swoich dziadków i osób starszych;- samodzielnie obmyśla i wykonuje niespodziankę dla swoich najbliższych członków rodziny – dziadków;- potrafi, złożyć życzenia swoim uroczystości:Narrator IDziś w naszej klasie jest bardzo wesoło, bo babcie i dziadków widzimy II Witamy Was wszystkich, witamy,Na przedstawienie zapraszamy, Które rozpocznie się za chwilęBy uczcić święto dzisiejsze I Nieczęsto się zdarza Oj, rzadka to jest gratka,Być z bratem albo siostrą u babci i dziadka!Wnuczek IGdy tata ciągle w pracy, A mama jest zajęta,U dziadków najwspanialsze Wakacje są i święta!Wnuczka IIGdy tata w delegacji,A mama jeszcze w pracy,To babcia da kolacjęNa starej srebrnej IIIA kiedy przyjdą strachypod wieczór albo z rana,u kogo najbezpieczniej-u dziadka na kolanach!Wnuczek IIKochamy nasze babcieI dziadków też kochamy,W Dniu Babci i w Dniu DziadkaŻyczenia Wam składamy:Wnuczka IVDziękujemy Wam dziadkowie,To bardzo Wam się chwali,Żeście nam rodzicówTak dobrze wychowali!Wnuczek IIIBez was smutny byłby świat!Żyj nam babciu, żyj nam dziadkuco najmniej dwieście lat! Piosenka – Jestem sobie mała wnusia( do muzyki ludowej „Jestem sobie krakowianka, faj duli , faj duli faj”Jestem sobie mała wnusiafaj duli, faj duli fajkocham babcię i duli, faj duli faj. Mam dwie rączki bardzo sprytne Faj duli, faj duli faj. Nożyczkami kwiatka wytnę Faj duli, faj duli dla dziadka kredeczkami,Faj duli, faj duli kosz z jabłkamiFaj duli, faj duli faj. Jestem sobie mały wnusiu, Faj duli, faj duli faj. Ciesz się babciu i dziadziusiu Faj duli, faj duli faj. Mam bębenek z paleczkami Faj duli, faj duli faj. Dla nich bębnie godzinami Faj duli, faj duli faj. A, czasami gdy chcę tego Faj duli, faj duli faj. Zaśpiewam im coś ładnego. faj duli, faj duli I Dziś słoneczko jasno świeci, zima biała śpiewa Ale w szkole wszystkie dzieciSkładają babciom,Wszystkim dziadkomZdrowia, pomyślnościUśmiechów na co dzieńI dużo IITak wiele mnie nauczyłaś,tak wiele uśmiechu mi dałaś,na spacery ze mną chodziłaś,kiedy byłam jeszcze snu nuciłaś piosenki,byłaś zawsze blisko mnie więc podziękować Ci, Babciuza to wszystko długo w spokoju i uśmiechaj się,bo uśmiech jest najważniejszyi to , że kocham III Żyj nam Babciu lat ze dwieście,boś najlepsza w całym za bardzo rozrabiamypod twe skrzydła nas zawsze wytłumaczysz,wszystkie błędy nam więc zdrowa uśmiechnięta- tego życzą Ci wnuczęta. Wnuczka IVW ten dzień, Dziadku nie psocimy,tylko dobrze Ci wybronisz nas od drakibośmy małe Cię serdecznie,żyj nam Dziadku długo, I Nasze życzenia zdrowia dotyczą Niech lata Wasze tu się nie licząNiech Babcia z Dziadkiem nam nie choruje Ja Was oboje – tak „Babcia wróżka”1. W ogrodzie mojej babuniśmieją się astry i róże,a ja wiem dobrze, że babciajest jedną z najmilszych Babcia wróżka, babcia wróżka, to cudowne mówię wam! Babcia wróżka, babcia wróżka, tak wspaniałą babcię Gdy babcia piecze mi ciasto, ja skradam się na paluszkach,potem je zjadam ze smakiemdo ostatniego Babcia wróżka, babcia wróżka, to cudowne mówię wam! Babcia wróżka, babcia wróżka, tak wspaniałą babcię Lubimy siedzieć przy oknie,gdy dzień już powoli gaśnie,babcia tak pięknie czarujei opowiada mi Babcia wróżka, babcia wróżka, to cudowne mówię wam! Babcia wróżka, babcia wróżka, tak wspaniałą babcię rok - pora życzeń, a więc z życzeniamiWszystkie wasze wnuki stają tu przed Wami. Kochana Babciu i Dziadku, nie jest dziełem to przypadku,Że Was bardzo tak kochamy i życzenia z serc poniedziałek pomyślności, a we wtorek kosz radości!W środę, czwartek precz zmartwienia! Niech i w piątek strapień nie ma!Na soboty i niedziele życzę odpoczynku sto lat, drodzy dziadkowie i mówcie do nas "Kochani wnukowie".I jeszcze prosimy teraz: na następnych parę latpodarujcie swoim wnukom worek pełen dobrych życzenia zdrowia dotyczą. Niech lata Wasze tu się nie liczą. Niech babcia nigdy nam nie choruje, a dziadziu zawsze niech nam panuje!Piosenka „Piosenka dla babci”1. Jakie babciu lubisz kwiatki- róże, maki czy bławatki?Choć w ogródku pełno śniegu, to dla wnuka nic kredki kolorowe i już kwiatki są to dzisiaj babci święto więc dla babci bukiet mam,Bo to dzisiaj babci święto więc dla babci bukiet Mam dla babci też życzenia, niech się spełnią jej marzenia,żeby zawsze zdrowa była, ze wszystkiego się Ci babciu świeci słońce, duże, jasne i gorące,Niech Ci zawsze słowik śpiewa, niech Ci miło płynie czas, Niech Ci zawsze słowik śpiewa, niech Ci miło płynie czas. Dzieci udają się do dziadków, składają życzenia i wręczają własnoręcznie wykonane podarunki. Następnie przygotowują się (wystawienie dekoracji, założenie masek) do inscenizacji „Co słychać w lesie” opracowywanej wcześniej na lekcji. Bez nich dzieciństwo nie byłoby takie samo. Nikt tak jak babcia nie ugotuje pomidorówki, nie usmaży naleśników i nie zaśpiewa przed snem. Trudno też wyobrazić sobie dzieciństwo bez niezwykłych opowiadań dziadka i jego cierpliwości w uczeniu jazdy na pierwszym rowerze. Przedszkolaki uwielbiają swoich dziadków i wiedzą, że bez nich świat nie byłby taki sam. Kocham moją babcię i dziadka, bo...Andrzej (5 lat): Moja babcia robi najlepsze pączki na świecie i mogę zjeść nawet cztery, ale to nasza tajemnica. Mama mi nie pozwala jeść słodyczy, ale babcia zawsze mi kupi coś dobrego, tylko prosi, żebym nic nie wygadał. Dziadek zrobił mi karmnik i mogę sypać ziarna dla ptaków. Dziadek zawsze wymyśli coś (5 lat): Mój dziadek śpiewa mi stare piosenki, ale babcia mu zawsze dokucza, że fałszuje. Lubię, jak dziadek czyta mi książki, bo wtedy tak śmiesznie zmienia głos i jest strasznym wilkiem. Babcia chce mnie nauczyć gotowania, ale nie wszystko mi wychodzi. Gotowanie jest strasznie trudne, ale jak się nauczę, to będę pracować w (7 lat): Moja babcia robi najpyszniejsze kluseczki z miseczki. To najlepszy posiłek. Zawsze, kiedy spędzam u babci wakacje, to mi takie przygotowuje. Tak naprawdę, to i jedna i druga babcia wiedzą, że je lubię i kiedy chcą mi poprawić humor, zawsze mi je robią. Dziadek lubi czytać gazety i rozwiązywać krzyżówki, ale jak trzeba, to zawsze z nami pogada. Najlepiej lubię, kiedy mama musi gdzieś wyjechać i zostawia nas pod opieką dziadka. Wtedy ja i moi kuzyni możemy wszystko robić, bo dziadek nam na wszystko (5 lat): Lubię jeździć do babci na weekendy, bo babcia nigdy nie zrzędzi, że za długo gram w komputer i na wszystko mi zawsze pozwala. Chodzimy sobie na spacery. Mogę długo oglądać telewizję i babcia nie marudzi, że już czas do łóżka. Babcia to po prostu fajna dziewczyna. Lubię pracować z moim dziadkiem. Wymyśla mi różne zadania. Najlepiej, jak zabiera mnie, kiedy musi gdzieś (6 lat): Babcia krzyczy na moją mamę, jak mam dostać karę. Raz tylko babcia była na mnie zła, jak zbiłem jakąś miskę. Babcia mówiła, że to był prezent od dziadka, ale jak dziadek poszedł na dwór, to babcia mi na ucho powiedziała, że dobrze, że ją zbiłem, bo nigdy się jej nie podobała, a dziadek na prezenty daje jej same graty. Wolałaby jakiś pierścionek. Jak babcia miała urodziny, to mówiłem dziadkowi, żeby w tym roku nie kupował gratów, tylko pierścionek. Dziadek się trochę wkurzył i powiedział, że babcia ma rentę i niech sama sobie kupi. Raz też kupił babci garnki i też się nie ucieszyła. Jak wyglądają babcia i dziadek?Ksawery (6 lat): Moja babcia ma takie krótkie, lokowane włosy. Nie jest może za ładna, ale za to fajna. Chodzi ciągle w fartuchu, bo mówi, że w kuchni nie chce się pobrudzić. Na niedzielę zakłada futro i mówi, że to z niedźwiedzia, którego upolował dziadek. Mój dziadek też ma futro, ale bez rękawów. Często nosi takie zielone kalosze i kapelusz. Raz zauważyłem, że takie same kalosze miał Mikołaj. Powiedziałem dziadkowi, a on mi odpowiedział, że pewnie też je kupił u Chińczyków. Andrzej (5 lat): Babcia często zabiera ubrania od mamy i mama się mocno wkurza. Mówi, że to nie są już rzeczy na jej lata. Babcia chce wyglądać jak z telewizji, ale jest trochę grubsza. Ciągle powtarza mamie, że jeszcze jest młoda i nie chce wyglądać jak muzeum. Dziadek też chce być modny. Kupuje krawaty w konie i kółka. Do tego ubiera kamizelkę, kalesony i spodnie w kratkę. Babcia go zawsze okrzykuje, jak się nie ogoli. Mówi, że jest zarośnięty jak stary dziad. Amelia (5 lat): A moja babcia ciągle kupuje gazety i szuka strojów dla siebie. Ale nigdy nic nie znajduje i zawsze mówi, że szyją teraz dla kościotrupów i normalne babki nie ubrałyby takich szmat. Raz babcia zamówiła bluzkę i jak dostała paczkę, to mówiła że zaraz dostanie zawału. Bluzka była taka prawie w moim rozmiarze. Dziadek się strasznie śmiał. Sam nosi cały czas dresy i swoje sandały. A dziadek dokucza babci, że nosi kółka na głowie, żeby mieć loki. Mama mówi, że dziadek się nie zna na kolorach, bo raz założył czerwoną koszulę i zielone spodnie. Mama mówiła, że wygląda jak z cyrku. Kinga (7 lat): Moje dwie babcie ubierają się jak to babcie. Lubią nosić fartuchy. Jedna jest trochę grubsza, a druga chudsza, ale mają podobny gust. Dziadek Rychu w niedzielę zawsze ma krawat. Chyba go lubi nosić, a mój tata za to nie cierpi krawatów. Marcin (5 lat): Babcia Wanda jedzie z nami czasami na zakupy. Lubię, jak z nami jedzie, bo zawsze coś nam kupi i nie są to rzeczy ubraniowie, a fajne zabawki. Ubrania kupuje ciągle mama i rzadko da się namówić na zabawki. Z babcią za to jest inaczej. A dziadek dużo pracuje i musi mieć wygodne ubrania. Czasami jest taki czarny na twarzy i wszędzie, jak się pobrudzi. Babcia się denerwuje, że tu się nic już nie odpierze i nawet żaden odbielacz nie pomoże. Co robi babcia, a co robi dziadek?Andrzej (5 lat): Babcia ciągle siedzi w kuchni, ale potem mówi, że jest zmęczona i nie cierpi gotować. Dziadek też ma dużo pracy, bo musi naprawić coś, jak babcia zepsuje. Dziadek lubi oglądać filmy o wojnie, a babcia się wkurza, bo nie może oglądać serialu o lekarzach. Kłócą się wtedy i babcia mówi, że dziś nie będzie kolacji. Amelia (5 lat): Dziadek nic nie robi, bo mówi, że nie musi. Czeka tylko, żeby niebieski pan przyniósł mu pieniądze. Ja też bym tak chciała, siedzieć cały dzień przed telewizorem, ale muszę chodzić do przedszkola. A dziadek mówił, że wcale nie chodził do przedszkola, a i tak wszystko umie. Fajnie być dziadkiem, bo nie trzeba się uczyć i chodzić do pracy. Można robić, co się chce, oprócz tego, na co babcia nie pozwala. A babcia chodzi do sąsiadki. Czasami mnie zabiera i wtedy się strasznie nudzę. One ciągle o czymś gadają, a ja nie wiem, o czym. W ogóle to nie wiem, jak można tyle gadać o (6 lat): Dziadek chodzi do pracy i jak wraca, to zawsze przynosi mi pączki i bułeczki. Dziadek pracuje przy robieniu chleba i ciasteczek. Ja też będę tam pracował, a dziadek mówił, że się nadaję, bo już jestem biały, jakbym wpadł do worka z mąką. Ale nie mam jeszcze takiego wielkiego brzucha jak dziadek. Babcia mówi, że dziadek sam wygląda jak wielki pączek. Babcia Helena też chodzi do pracy tak jak mama i dlatego nie może mnie pilnować. Muszę chodzić do przedszkola. Babcia mówi, że niedługo koniec z tą pracą i że rzuci tego szefa, bo nawet spokojnie kawy w pracy nie może wypić. Dziadek zawsze mówi, że trzeba się zająć robotą, a nie tylko kawowaniem. Kinga (7 lat): Babcia najlepiej lubi sprzątać. Zawsze ma pod ręką miotłę. Jak tylko zacznie się wiosna, to babcia pracuje w ogrodzie. Ciągle sadzi jakieś rośliny. Czasami jej pomagam. Zawsze ma dla mnie czas i nigdy nie narzeka, że za dużo gadam. Fajnie chyba jest być babcią, bo można robić, co tylko się chce. Dziadek wciąż jeździ do pracy i zawsze ma dużo zajęć. Najbardziej lubię, jak latem pływa z nami na rowerku wodnym. Dziadek też lubi łowić ryby. Marcin (5 lat): Babcia jest fryzjerką i obcina ludziom głowy. Raz dziadek mówił, że obcięła mu ucho. Gdyby nie babcia, to dziadek by miał włosy chyba do pasa, bo nie cierpi ich obcinać. Jednak babcia mu babcia obcina różne panie, a czasami robi im takie śmieszne loki i trudno je wtedy poznać. Niektóre wyglądają jak kosmitki. Raz do babci przyszła pani z pieskiem, który miał takie długie włosy i chciała, żeby babcia obcięła ogon pieska. Babcia się wtedy wkurzyła. Była awantura, babcia chodziła zła, a dziadek się strasznie śmiał. Dziadek ma fajną pracę, bo jeździ dużymi samochodami. Przywozi pomarańcze i smakołyki. Dziadek po pracy lubi oglądać, jak w telewizji kłócą się panowie. Babcia przynosi mu zupę i chleb z pomidorami. Potem dziadek rozkłada sobie miskę z wodą i długo moczy nogi. Mówi, że to lekarstwo na wszystko.

babciu i dziadku choc malo rozumiem